W dzisiejszej Ewangelii Apostołowie proszą Pana: „Dodaj nam wiary”. To bardzo ważna prośba. Wiara jest bowiem źródłem naszej siły życiowej i nadziei, fundamentem, na którym budujemy naszą relację z Bogiem.

Pan odpowiada, że nawet wiara wielkości ziarnka gorczycy potrafi czynić wielkie rzeczy, może przenieść morwę.

Ta przypowieść przypomina nam, że nie chodzi o wielkość naszej wiary w sensie ilości, ale o jej moc i prawdziwość. Nawet mała wiara może przemieniać serca i sytuacje, jeśli jest prawdziwa i żywa. Wiara jest jak ziarno, które trzeba pielęgnować, podlewać modlitwą, umacniać cierpliwością i uczynkami.

Dalej Pan Jezus mówi o słudze, który wykonuje swoją pracę, nie czekając pochwał za to, co należy do jego obowiązków. To wezwanie do pokory i oddania w codziennym życiu chrześcijanina. Służba Bogu i bliźnim nie jest czymś wielkim, za co powinniśmy się chwalić, lecz normalnym owocem miłości i posłuszeństwa.

W liście Św. Pawła do Tymoteusza słyszymy, że „Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy, i miłości, i trzeźwego myślenia”.

Te słowa zachęcają nas, byśmy odważnie dawali świadectwo naszej wiary, nie wstydząc się Jezusa ani trudów, które mogą iść za życiem według Ewangelii.

Nie bójmy się więc prosić Boga o umocnienie wiary, byśmy mogli żarliwie i z radością wypełniać nasze codzienne powołanie.

Wiara daje nam moc, której świat nie zna, a miłość jest jej najlepszym wyrazem.

„Dodaj nam wiary” – to zaproszenie, by nie tylko liczyć na własne siły, ale patrzeć na życie oczami Boga, wierzyć w Jego obecność i działanie.

Z wiarą każde zło może zostać pokonane, a każda przeszkoda przemieniona w lekcję i dar.

Prośmy dzisiaj, aby Bóg umocnił naszą wiarę, byśmy potrafili z nią iść przez życie, szukać Go w codzienności i dzielić się tą wiarą z innymi.

Bo nawet ziarno wiary, choćby najdrobniejsze, potrafi przenieść góry.

kl. Bernard